sty 09 2003

wiersz Moniki


Komentarze: 1

W żelaznej skrzynce zamknęłam swoje cierpienia,

Myślałam, e zniknie tak zwyczajnie,

Byłam jak magik, który za pomocą spojrzenia,

likwiduje strach i cierpienia zamienia w słowiki.

Wykrzyknęłam zaklęcie ...Precz  samotnością,

a przecież nie można uciec przed miłością.

Nie wiem, może złe wypowiedziałam zaklęcie,

bo cierpienie było jest i bedize....

Ten wiersz napisała moja koleżanka z liceum, osobiście mnie bardzo sie potoba, też pisze wiersze ale chyba nie tak ładne jak Monisia...cóz jak to mówią trening czyni mistrza...:)

tami : :
"samotna jedyna"
09 stycznia 2003, 16:40
Ładny wiersz napisała Twoja koleżanka:),może zamieść tez fragment swojej poezji??pozdrowionka

Dodaj komentarz