wiersz Moniki
Komentarze: 1
W żelaznej skrzynce zamknęłam swoje cierpienia,
Myślałam, e zniknie tak zwyczajnie,
Byłam jak magik, który za pomocą spojrzenia,
likwiduje strach i cierpienia zamienia w słowiki.
Wykrzyknęłam zaklęcie ...Precz samotnością,
a przecież nie można uciec przed miłością.
Nie wiem, może złe wypowiedziałam zaklęcie,
bo cierpienie było jest i bedize....
Ten wiersz napisała moja koleżanka z liceum, osobiście mnie bardzo sie potoba, też pisze wiersze ale chyba nie tak ładne jak Monisia...cóz jak to mówią trening czyni mistrza...:)
Dodaj komentarz